Ważnym elementem każdej konwencjonalnej technologii produkcji roślinnej jest odpowiednie przygotowanie stanowiska pod wysiew nasion. Nawożenie powinno być oparte o wyniki zasobności gleby, ale także należy mieć na uwadze gatunek, jaki uprawiamy. Nie inaczej jest na polach doświadczalnych w Sielinku, gdzie 22 marca został przeprowadzony zabieg nawożenia pod zboża jare.
Zastosowanie dawki startowej
Azot w zboża jare podaje się przedsiewnie możliwie wcześnie. Pobieranie azotu zależy głównie od pH gleby. W zależności od gatunku i terminu siewu, dawkę nawozu azotowego aplikuje się jednorazowo lub dzieli na części.
Dawkę dzieloną stosuje się pod zboża jare wczesnego siewu. Przedsiewnie podajemy 60-70 procent dawki, pozostałą część aplikuje się w fazie strzelania w źdźbło i na początku wzrostu kłosa w pochwie liściowej. Z uwagi na fakt, że faza krytyczna odżywiania azotem przypada przy nalewaniu ziarna, to dzielenie dawek azotu jest szczególnie korzystne przy uprawie pszenicy jarej z przeznaczeniem na cele piekarskie, ponieważ wpływa na poprawę jakości ziarna.
Na polach doświadczalnych w Sielinku pod zboża jare został zastosowany nawóz Canvil Mg firmy Anwil. Jest to prosty, stały, nieorganiczny nawóz makroskładnikowy o zawartości azotu na poziomie 27 % w dwóch formach: 13,5 % w formie amonowej oraz 13,5 % w formie azotanowej. Nawóz ten zawiera w swoim składzie również tlenek magnezu na poziomie 4 %. Podczas zabiegu zastosowana została dawka na poziomie 200 kilogramów na hektar.