Krajowe Dni Pola Sielinko 2023 to nie tylko okazja, by zobaczyć, jak wygląda nowoczesne rolnictwo, ale także okazja, by poznać wielkopolską kulturę i historię. Jej nieodłącznym elementem są poznańscy Bambrzy, którzy także wezmą udział w Krajowych Dniach Pola, które odbędą się 3-5 czerwca w Sielinku, koło Opalenicy i są organizowane przez Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu.
„Cieszę się, że będziemy mieli okazję zademonstrować kulturę i historię Bambrów na tak istotnym wydarzeniu, jakim są Krajowe Dni Pola. Jest to wydarzenie, które pozwoli nam szerzej zademonstrować tak ważny element historii Poznania, jakim było przybycie Bambrów” – mówi Ryszard Skibiński, prezes Towarzystwa Bambrów Poznańskich.
Natomiast Jacek Sommerfeld, dyrektor Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu, dodaje:
„To dla nas szczególnie ważne, aby podczas Krajowych Dni Pola zademonstrować rozmaite aspekty wielkopolskiej historii i tradycji. Nie wyobrażaliśmy sobie, aby na takim wydarzeniu mogło zabraknąć poznańskich Bambrów.”
Historia poznańskich Bambrów
Historia poznańskich Bambrów sięga XVIII wieku, kiedy to potomkowie kolonistów niemieckich zostali sprowadzeni jako osadnicy do podpoznańskich wsi. Kiedy przez Rzeczpospolitą przetoczyły się wyniszczające wojny oraz dziesiątkujące ludność zarazy, władze Poznania wspólnie z biskupem poznańskim wpadły na pomysł, aby sprowadzić nowych osadników, którzy zagospodarowaliby leżącą odłogiem ziemię oraz zaludniły i odbudowały podpoznańskie wioski.
Wybór padł na ludność pochodzącą z oddalonej o 600 km Bambergii, w Bawarii, w Niemczech – teren ówcześnie przeludniony, z problemami dziedziczenia i dzielenia ziemi. I tak w latach 1719-1753 do podpoznańskich miejscowości: Luboń, Dębiec, Bonin, Jeżyce, Winiary, Rataje, Wilda i Górczyn przybyli Bambrzy.
Wśród Bambrów dominowała wiara katolicka, dzięki czemu uniknięto wojny religijnej i odosobnienia. Jedynym dokumentem, którym osadnicy musieli się okazać było oświadczenie, że są „prawdziwymi katolikami i zasługują na dobre przyjęcie i opiekę”.
Przybysze otrzymali zachęcającą ofertę: ziemię, ziarno na zasiew, drewno do budowy domów, częściowe zwolnienie z zobowiązań na rzecz miasta i co najważniejsze – wolność. Nie byli chłopami pańszczyźnianymi.
W zachowanej umowie z osadnikami widnieje zapis, że każda rodzina otrzymała tyle ziemi ornej, aby mogła zasiać 2,5 korca żyta, pół korca pszenicy i pół korca zboża jarego oraz łąki tyle, aby można było zebrać 8 fur siana.
W ciągu całego okresu osiedleńczego rodzinie przypadło 13 hektarów. Dodatkowo płacili niewielki czynsz raz w roku. Zobowiązani byli przez 6 dni w roku wykonywać prace na rzecz miasta, kosić łąki miejskie, a na większe uroczystości kościelne dostarczać jaja i drób do kościoła.
Bambrzy po stronie Polski
Problemem był jednak język polski, którego Bambrzy nie znali. Bambrom przyznano kościół ojców Franciszkanów, w którym obrzędy odprawiano w języku niemieckim, a dzieci posłano do szkół, gdzie szybko nauczyły się języka polskiego.
Wtapianie się osadników w podpoznańskie tereny nazwano ,,cudem kolonizacyjnym”. Zaczęło dochodzić do asymilacji ze sąsiadami oraz do małżeństw mieszanych. Już w XIX wieku poczuli się Polakami i bronili swojej nowej ojczyzny w powstaniach i wojnach. Uznaje się, że już na początku XIX wieku Bambrzy stanowili polską grupę etniczną.
Piękne stroje Bambrów na Krajowych Dniach Pola
Na co dzień nowi osadnicy nie wyróżniali się zbytnio, ale kiedy przychodziły święta rozpoznawalne stawały się kobiety w charakterystycznych strojach. Nie były one przywiezione z Bambergu, lecz stały się mieszanką ubiorów noszonych w ich rodzimych stronach, na Ziemi Lubuskiej z domieszką ludowych strojów wielkopolskich.
Z roku na rok dokładano nowe elementy, stroje stawały się bogatsze, a spódnice obszerniejsze. Strój Bamberki składał się z dopasowanego kaftana i marszczonej w 15 równomiernie rozłożonych fałd spódnicy, dzięki czemu sprawiała wrażenie szerokiej.
Poszerzenie w biodrach dawała tak zwana kiszka - wałek wypełniony watą, na którym opierało się kilka warstw spódnic, z których najobszerniejsza była watówka. Na watówkę nachodził spódnik i dopiero na to spódnica wierzchnia, dodatkowo na wierzch fartuch z haftowanego tiulu, pod którym znajdowała się ozdobna torebka.
Jednak najbardziej charakterystycznym elementem stroju kobiecego był czepiec – zwany kornetem. Ozdobiony był kolorowymi koralikami, piórkami i wstążkami, szklanymi paciorkami oraz żywymi, suszonymi lub bibułowymi kwiatami. Odświętny strój Bamberki posiadał nawet 30 elementów.
Męski strój był skromniejszy i składał się z sukiennego surduta z przedłużonymi połami i wywiniętym kołnierzem oraz z ciemnych sukiennych spodni.
O tym, jak pięknie prezentują się tradycyjne stroje Bambrów, będzie można przekonać się już na początku czerwca w Sielinku na Krajowych Dniach Pola, gdzie Bambrzy będą obecni.
Bambrzy wzorem dla poznaniaków
Swoją postawą, którą cechowała solidność, uczciwość i pracowitość, Bambrzy i ich potomkowie wnieśli w kulturę podpoznańskich wsi nowe zachowania. Pokazali, jak nowocześnie uprawiać ziemię używając radeł, pługów, żelaznych bron, metalowych wideł i łopat. Wprowadzili inny styl budownictwa, a także styl odżywiania.
Z bamberskiej kuchni pochodzi słynna pyra z gzikiem oraz gęsta zupa warzywno-mięsna. Z czasem część społeczności Bambrów coraz rzadziej zajmowała się uprawą roli i przechodziła do wyższych warstw społecznych zajmując prestiżowe stanowiska, tworząc zamożną część klasy mieszczańskiej.
Tradycje Bambrów doceniane
Tradycje Bambrów Poznańskich zostały wpisane na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.
Do tradycji kulturowych zostały zaliczone:
- obchody Święta Bamberskiego, odbywające się co roku w pierwszą sobotę po 1 sierpnia na poznańskim Starym Runku,
- udział Bamberek odświętnie ubranych w paradzie świętomarcińskiej oraz w procesji na Boże Ciało,
- tradycja noszenia strojów bamberskich,
- działalność Towarzystwa Bambrów Poznańskich podtrzymującego tożsamość grupową.
Taki wpis daje możliwość ubiegania się o wpis na Światową Listę Niematerialnego Dziedzictwa UNESCO. Ponadto, Towarzystwo Bambrów Poznańskich otrzymało ogólnopolską Nagrodę Oskara Kolberga przyznawaną za popularyzowanie kultury ludowej.
Ślady z dziejów pierwszych osadników można spotkać jeszcze w Poznaniu i okolicach. Symbolem tej niezwykłej grupy jest studzienka z Bamberką stojąca na Starym Rynku w Poznaniu. Z historią przybyszów z Bambergu można zapoznać się w Muzeum Bambrów Poznańskich, gdzie znajdują się charakterystyczne stroje Bamberek, narzędzia i pamiątki rodów Bambrów. Tam też jest siedziba Towarzystwa Bambrów Poznańskich, które gromadzi archiwalne materiały, wywiady, opisy wsi, mapy, zbiory biblioteczne i ikonograficzne.
Bambrzy na Krajowych Dniach Pola
Osoby zainteresowane historią i kulturą Bambrów będą mogły ją poznać jeszcze lepiej podczas Krajowych Dni Pola w Sielinku, które odbędą się 3-5 czerwca 2023 roku w Sielinku. Towarzystwo Bambrów Poznańskich pojawi się ze swoim stoiskiem i będzie opowiadać o tradycji bamberskiej oraz prezentować ludowe stroje.